Lider Serwisu Blacharsko-Lakierniczego 2022
Jubileuszowy 10. ranking Lidera Serwisu Blacharsko-Lakierniczego przyniósł liczne zmiany w klasyfikacji generalnej, w tym tę najważniejszą – na pozycji lidera. Po pięciu latach dominacji Grupy Bemo korona najlepszego trafiła do stołecznego Carsedu...
POZNALIŚMY WYNIKI RANKINGU
11/2022
CARSED PO RAZ PIERWSZY
Jubileuszowy 10. ranking Lidera Serwisu Blacharsko-Lakierniczego przyniósł liczne zmiany w klasyfikacji generalnej, w tym tę najważniejszą – na pozycji lidera. Po pięciu latach dominacji Grupy Bemo korona najlepszego trafiła do stołecznego Carsedu.
Ale zanim przejdziemy do zwycięzców, najpierw kilka słów o przebiegu konkursu – w pierwszej fazie rankingu właściciele blacharni-lakierni tradycyjnie przesyłali zgłoszenia zawierające podstawowe dane dotyczące wystawionej do konkursu stacji. Do następnego etapu, tak jak przed rokiem, przechodziło 15 warsztatów, które mogły pochwalić się najlepszymi wskaźnikami. W drugiej części konkursu finalistów oceniała tradycyjnie Kapituła złożona z przedstawicieli otoczenia rynkowego warsztatów. Każdy z nich miał do rozdania 55 pkt. – 10 otrzymywał najlepszy warsztat, 9 – numer dwa, 8 – nr 3 itd. Po zsumowaniu „oczek” przydzielonych za wskaźniki (do zdobycia było maksymalnie 97,5 pkt.) i tych ze strony Kapituły (tu można było dostać do 110 pkt.) mogliśmy wyłonić lidera.
TOP3 W NOWEJ ODSŁONIE
Z nieba do piekła i z powrotem – tak pokrótce można opisać najnowszą historię warszawskiej stacji napraw przy Łopuszańskiej. Jeszcze w 2019 r. stołeczny warsztat do samego końca walczył o triumf w rankingu, zdobywając
ostatecznie „brąz” (i trzeci raz z rzędu stając na podium). Dwa lata później, w trakcie kryzysu podażowego, doszło jednak do sytuacji bezprecedensowej, a Carsedu zabrakło w najlepszej piętnastce rankingu. Prawdziwych mistrzów często poznaje się jednak po tym, jak potrafią zareagować na kryzys, a tu odpowiedź dealera była wręcz wzorowa. W krótkim czasie firma poprawiła wszystkie swoje wskaźniki, notując między innymi wyraźny wzrost efektywności z 95 do 115 proc., a do tego skracając średni czas naprawy z 7 do 5 dni.
Z nieba do piekła i z powrotem – tak pokrótce można opisać najnowszą historię warszawskiej stacji napraw przy Łopuszańskiej. Jeszcze w 2019 r. stołeczny warsztat do samego końca walczył o triumf w rankingu, zdobywając ostatecznie „brąz” (i trzeci raz z rzędu stając na podium). Dwa lata później, w trakcie kryzysu podażowego, doszło jednak do sytuacji bezprecedensowej, a Carsedu zabrakło w najlepszej piętnastce rankingu. Prawdziwych mistrzów często poznaje się jednak po tym, jak potrafią zareagować na kryzys, a tu odpowiedź dealera była wręcz wzorowa. W krótkim czasie firma poprawiła wszystkie swoje wskaźniki, notując między innymi wyraźny wzrost efektywności z 95 do 115 proc., a do tego skracając średni czas naprawy z 7 do 5 dni.
Dwa serwisy w najlepszej piętnastce rankingu przed rokiem (Warszawa oraz Rzeszów), dwie stacje w czołówce bieżącej edycji konkursu (Marki, Poznań), a do tego
wyróżnienie specjalne za największą liczbę punktów zdobytych za wskaźniki – w takich okolicznościach nawet przerwanie pięcioletniej serii zwycięstw wydaje się co najwyżej drobną rysą na wyniku dealera. Nowa stacja w podwarszawskich Markach (warsztat rozpoczął działalność w Grupie Bemo w 2019 r.) ma zresztą wszystkie atuty, by już w niedalekiej przyszłości przyćmić flagowy obiekt grupy przy al. Krakowskiej. Nowoczesny serwis już teraz dysponuje wskaźnikiem efektywności sięgającym 128 proc. i charakterystyczną dla wszystkich blacharni-lakierni Grupy Bemo wysoką średnią liczbą zleceń na doradcę.
Dwa serwisy w najlepszej piętnastce rankingu przed rokiem (Warszawa oraz Rzeszów), dwie stacje w czołówce bieżącej edycji konkursu (Marki, Poznań), a do tego wyróżnienie specjalne za największą liczbę punktów zdobytych za wskaźniki – w takich okolicznościach nawet przerwanie pięcioletniej serii zwycięstw wydaje się co najwyżej drobną rysą na wyniku dealera. Nowa stacja w podwarszawskich Markach (warsztat rozpoczął działalność w Grupie Bemo w 2019 r.) ma zresztą wszystkie atuty, by już w niedalekiej przyszłości przyćmić flagowy obiekt grupy przy al. Krakowskiej. Nowoczesny serwis już teraz dysponuje wskaźnikiem efektywności sięgającym 128 proc. i charakterystyczną dla wszystkich blacharni-lakierni Grupy Bemo wysoką średnią liczbą zleceń na doradcę.
Chociaż w ostatnich latach Grupa PGD nie zawsze uczestniczyła w rankingu Lidera Serwisu, historia jej występów sięga pierwszych edycji konkursu, kiedy dealer dwukrotnie
zdobywał „srebro”. Tym razem jest „brąz”, ale do wyrównania rekordu zabrakło bardzo niewiele, bo raptem pół punktu. Jest też jeden z najwyższych wskaźników efektywności na poziomie 138 proc. i solidny 17-proc. wzrost liczby zleceń względem zeszłego roku. Tych z kolei w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy katowicka blacharnia-lakiernia zrealizowała więcej niż jakikolwiek inny uczestnik konkursu – aż 4,4 tys.
Chociaż w ostatnich latach Grupa PGD nie zawsze uczestniczyła w rankingu Lidera Serwisu, historia jej występów sięga pierwszych edycji konkursu, kiedy dealer dwukrotnie zdobywał „srebro”. Tym razem jest „brąz”, ale do wyrównania rekordu zabrakło bardzo niewiele, bo raptem pół punktu. Jest też jeden z najwyższych wskaźników efektywności na poziomie 138 proc. i solidny 17-proc. wzrost liczby zleceń względem zeszłego roku. Tych z kolei w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy katowicka blacharnia-lakiernia zrealizowała więcej niż jakikolwiek inny uczestnik konkursu – aż 4,4 tys.
Z pewnym przekąsem możemy powiedzieć, że Grupa PGD ma jeszcze jeden powód do radości, bo zdobywając „brąz”, dealer wyprzedził swojego głównego rywala w walce o prymat na dealerskim rynku, czyli Grupę Cichy-Zasada, która w dziesiątce debiutowała przed dwoma laty – reprezentowana przez serwis w Modlniczce pod Krakowem. Tej jesieni dealer zdecydował się jednak postawić na placówkę w podpoznańskim Wysogotowie, co z całą pewnością okazało się dobrym wyborem.
Nowym brandem na naszej liście jest z kolei Toyota Sabaj i możemy tylko żałować, że dopiero teraz dealer postanowił wziąć udział w konkursie, bo tak dobrego debiutu nie notowaliśmy od czasów… Grupy Bemo. Dalej mamy firmy, które każda osoba śledząca poprzednie odsłony Lidera Serwisu doskonale zna – Carserwis, który po doskonałym zeszłym roku, kiedy do zwycięstwa zabrakło mu jedynie dwóch punktów, tym razem zakończył zmagania kilka „oczek” niżej (mimo to firma pozostała jednym z faworytów Kapituły – aż czterech jej członków widziało dealera na podium). Szczebel niżej zawsze solidne RRG Warszawa, które może imponować czterodniowym (!) średnim czasem naprawy pojazdu, oraz trzykrotny zwycięzca z lat 2014-2016, czyli Auto Plaza – z jednym z najniższych wskaźników reklamacji.
Dziesiątkę uzupełniają Marvel oraz Toyota Bielany. Pierwszy z wymienionych postawił na „wyciśnięcie” maksymalnej liczby godzin z każdego zlecenia, w większym stopniu stawiając na dosprzedaż. Przedstawiciel Toyoty podciągnął się z kolei zwłaszcza pod kątem efektywności, poprawiając ubiegłoroczny wynik o 20 pkt. proc.
Od pierwszej odsłony Lidera Serwisu minęło już 10 lat. Nie sposób nie dostrzec długiej drogi, którą blacharnie-lakiernie pokonały w ciągu tej dekady. Automatyzacja pracy warsztatu, cyfryzacja procesu organizacyjnego, mierzalność biznesu i zarządzanie wskaźnikowe – kiedyś tego po prostu nie było. Dziś jest – i mimo niemałych wyzwań, jakim dealerski segment napraw powypadkowych musi stawiać czoła, wciąż pozostaje to bodaj najbardziej rentowny fragment dealerstwa (nawet jeśli chwilowo może z nim konkurować sprzedaż aut). Dlatego o przyszłość działów lakierniczych w nowej rzeczywistości jesteśmy w miarę spokojni. Na tyle, na ile można być spokojnym w obecnych czasach.
„Tylko osiem zgłoszonych serwisów było w stanie realizować naprawy w systemie pięciodniowym, niekiedy postrzeganym jako model wzorcowy, ale tu akurat żadnych pretensji do dealerów mieć nie możemy –każdy wie przecież, jak wygląda sytuacja z dostępnością i dostawami części."
02-146 Warszawa, ul. Komitetu Obrony Robotników 56
MASZ PYTANIA? SKONTAKTUJ SIĘ
+48 694 072 729
bialek@miesiecznikdealer.pl
ARTUR BIAŁEK